Z dzikiej róży możemy także przygotować kompoty do picia. Na zdjęciu poniżej: 0,5 litrowe słoiki zasypane owocem dzikiej róży do maksymalnie 3/4 wysokości słoika. Zasypujemy półtora do dwóch łyżek cukru, zalewamy wrzątkiem i pasteryzujemy około 15 minut. Taki kompot po kilku miesiącach jest pyszny jako dodatek do herbaty lub pity z wodą. Ja przy stanach zmęczenie, przeziębienia dodaję do takiego kompotu z wodą czystą witaminę C i popijam kilka razy. Tak samo robię z syropem z kwiatu czarnego bzu, a w zasadzie to piję je naprzemiennie.
Posiadając większy dostęp do dzikiej róży nie możemy zapomnieć o zrobieniu powideł na zimę. Robi się w zasadzie tak samo jak tzw. papkę końcową do nalewki. Czyli opłukaną dziką różę zalewamy wodą i gotujemy do uzyskania papki. Czas trwania około 40 minut czasami krócej. Jest to zależne od owoców jakie posiadamy. Jeśli papka zrobi się zbyt gęsta dolewamy wrzącej wody i cały czas mieszamy, aby nam się nic nie przypaliło. Wszystko przecedzamy przez sitko. Niestety jest to czasochłonne chyba że ktoś ma jakąś lepszą metodę. Powidła nie są gęste, ale nie mają być też rzadkie jak sok.
Przecedzone powidła podgrzewamy jeszcze raz i dodajemy cukru lub miodu wedle gustu. Ja dodałem pół szklanki cukru na półtora litra powideł i były w sam raz. Jest to pyszny i zdrowy dodatek do omletów-naleśników z mąki orkiszowej lub chleba orkiszowego.
Przepis na chleb możecie przeczytać tutaj- Ekologiczny chleb z mąki orkiszowej
Owoc dzikiej róży możemy także suszyć na herbatki. Ja mam dwie metody. Pierwsza to owoce w całości możemy suszyć w suszarkach lub piekarniku ustawiając na około 40 stopni. Niestety suszenie w piekarniku zajmuje dużo czasu, nawet kilka dni, więc czasami podgrzewałem do 60 stopni. Druga metoda to róża rozdrobniona. Wsypujemy kilka garści dzikiej róży do garnka z wodą i mieszamy blenderem dosłownie 4-5 razy po sekundzie. I przez kilka minut płuczemy i wylewamy wodę na powierzchni której wypłynęły włoski z owoców. Później taką rozdrobnioną różę suszę w piekarniku. Myślę, że taka róża szybciej i lepiej się zaparza. Jak wspominałem w poprzednim artykule polecam robić odwar czyli gotować do 10 minut suche owoce, ponieważ sam napar nie wyciąga za dużo smaku i aromatu owoców.
Czytaj także:
Pyszna nalewka z dzikiej róży- przepis oraz Dzika róża- bomba witaminowa Fructus Rosae
Pyszna nalewka z dzikiej róży- przepis oraz Dzika róża- bomba witaminowa Fructus Rosae
Witam ,czy te włoski z owoców są szkodliwe?
OdpowiedzUsuń